Translate

16 lipca 2012

TAG modowy

Hej. Dzisiaj zapraszam Was na TAG modowy, który znalazłam poprzez wyszukiwarkę Google na blogu http://makeuphunter.blox.pl . Nie zostałam otagowana, ale pomyślałam, że to fajny pomysł, żeby odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Sama uwielbiam wszelkiego rodzaju tagi, a Wy?
Zapraszam wszystkich do zabawy! :)




1. Jak opisałabyś swój styl?
W przeciągu kilku lat mój styl zmienił się diametralnie. Niegdyś bardzo liczyła się dla mnie wygoda, w zasadzie nieistotna była oryginalność. Teraz lubię czuć się i komfortowo i na swój sposób nietypowo.
Przez 4 lat miałam szał na kolor czarny. Dopiero stosunkowo niedawno zaczęłam ubierać się bardziej kolorowo. O zgrozo, dawniejszy wróg - róż ostatnio stał się nawet sprzymierzeńcem. :)
Uogólniając, teraźniejszy styl ubierania się zależy od dnia. W szkole od razu znajomi rozpoznają mój nastrój, który definiuje się w następujący sposób: zły humor - glany. Na drugi dzień potrafię ubrać się zupełnie odmiennie, co mnie samą trochę czasem zaskakuje.


2. Jakie są podstawowe elementy twojej garderoby?
Zdecydowanie legginsy, T-shirty, bokserki i (przede wszystkim) koszule.


3. Najdroższa rzecz w twojej szafie?
 Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, ponieważ nie zwracam uwagi na kupowanie i pokazywanie się w drogich rzeczach. Jeśli coś mi się podoba i nie wygląda tandetnie, to po prostu to kupuję (tyczy się to głównie biżuterii, którą kupuję przez Internet lub w tzw. indyjskich sklepach). :) Nie wydaję dużo pieniędzy na ubrania, wolę przeznaczyć je na coś rozwojowego.


4.  Wymarzona rzecz?
Zdecydowanie lity!


5. Ulubiony projektant?
Wciąż szukam, póki co moim nr 1 jest Vivienne Westwood.


6. Jak dużo wydajesz na ubrania? 
Zakupy robię stosunkowo rzadko i w niewielkich ilościach. Głównie kupuję to, co uważam za niezbędne.


7. Ulubione miejsca, w których robisz zakupy?
Kiedyś Reserved, teraz New Yorker. No i oczywiście second handy! Nigdy natomiast nie byłam "zagorzałą fanką" H&M, ponieważ powiem szczerze: ta sieciówka jest aż nazbyt popularna szczególnie wśród moich rówieśników. Chyba nikt nie lubi spotykać osób ubranych podobnie do siebie, prawda? :)


8.  Ulubiony zapach?
Zdecydowanie Lancome Tresor, a także (już bardziej sentymentalnie) Calvin Klein Eternity. 


9. Ulubiony sposób układania włosów?
Ostatnio eksperymentuję z włosami. Najczęściej noszę kok, w różnych kombinacjach. 
(Ciekawostka: nigdy nie noszę rozpuszczonych włosów, oprócz oczywiście domu. Znajomym jestem więc znana tylko w upiętych)


10. Co zwykle zakładasz, kiedy nie masz się w co ubrać?
Najczęściej zakładam legginsy i długi luźny T-shirt lub koszulę. Do tego glany lub vansy. 


11. Jeden modowy trend, którego powrotu lub pozostania byś sobie życzyła?
Lubię styl lat 50 i 60, jednak zdecydowanie najbardziej wciągnęły mnie lata 80. Wprost ubóstwiam ćwieki, łańcuchy, szerokie ramiona, rurki oraz ciężkie buty. Punk is not dead! :)



1 komentarz:

  1. Ja rowmniez kocham lata 80-te :) Ekstrawagancja, oryginalnośc, cwieki, kolory... po prostu szał! Jak odkryje wehikuł czasu to dam Ci znac :)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń