Translate

12 sierpnia 2012

So many plans...

Dzisiaj krótki outfit, bo dużo zdjęć było nieostrych. Pomysł znów spontaniczny. :) 
Jeszcze do niedawna mówiłam wszystkim moim znajomym i rodzinie, że nigdy nie kupię sobie trampek, bo są strasznie oklepanym trendem, ale uznałam, że skoro moje ukochane czerwone rurki uległy destrukcji, to muszę je czymś zastąpić. :)
PS Mam w planach nakręcenie filmiku z haulem, zrobieniu jeszcze minimum kilku sesji zaplanowanych w sierpniu i kilku postów o modzie nim na nowo będzie trzeba wdrożyć się w nurt uczenia się z lekcji na lekcje.
Do końca wakacji już tylko dwa tygodnie, a planów co niemiara. Mam nadzieję, że zdążę wszystko upchnąć przed powrotem do szkoły. 





 (Wszystkie zdjęcia bez prochowca były nieostre... :(( )



prochowiec - Zara
T-shirt - New Yorker
jeansy - Cropp
trampki - American Club

1 komentarz:

  1. czerwone trampki - klasycznie :) ZAPRASZAM!!! Trochę męskiej mody :) http://www.hausoferick.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń